ale w duchu wprost przeciwnym. Straszliwym faktom, głosowi nauki, koniecznościom życia, przeciwstawia się puste słowa.
Mówi się o pobudkach religijnych, wzbraniających zapobiegania ciąży. To chyba żarty! Niema tak pobożnej kobiety, któraby to brała serjo. (Druzgocących dowodów na to dostarczył świeży spis ludności. Okazało się, że w Poznańskiem, tej ostoi klerykalizmu, przyrost wynosi zaledwie 2%, podczas gdy są dzielnice, w których dochodzi 30%. Nie religja zatem, ale poprostu wyższy lub niższy stopień kultury jest tu decydujący). Naogół wszystkie robią co mogą aby uniknąć niepożądanej ciąży. Ożywają licho wie czego. Rzecz tylko w tem, że nie znają sposobów, lub używają ich źle; że mimo ich używania, zachodzą w ciążę, i wówczas, o ile warunki nie pozwalają im na urodzenie dziecka, poprostu ronią, »psują się«, jak to nazywa straszliwie obrazowy język ludu.
Agitacja za regulacją urodzeń w Niemczech, w Anglji, w Ameryce, trwa od dziesiątków lat. W wielu krajach zwyciężyła całkowicie, w innych częściowo; w niektórych zahamowana jest przemocą. U nas nie robiło się w tej mierze nic, mimo że żadne prawo tego nie zabrania. Na szczęście, zaczyna się robić. Sekcja regulacji urodzeń przy Robotniczem Tow. Służby Społecznej otwarła pierwszą poradnię; urządziła pierwszy wieczór dyskusyjny na ten temat; wydała broszurę napisaną przez lekarza p. t. Skuteczne i nieszkodliwe środki zapo-
Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Nasi okupanci.djvu/029
Ta strona została uwierzytelniona.