idej fredrowskich we... własnym tekście Fredry; należy natomiast poszukiwać ich w wyrokach prof. Kucharskiego, który orzeka, że to jest „ochłap”. Nie jest to wyrażenie grzeczne wobec Fredry; przyjrzyjmyż się, czy trafne.
Przedewszystkiem — pytam się, kiedy właściwie Fredro zmienił owo pierwotne zakończenie? Pierwsze wydanie (1826) utrwala po kilku latach tekst sceniczny tej komedji. Wedle prof. Kucharskiego (Fredro a komedja obca), zmienił Fredro zakończenie Męża i żony w wydaniu drugiem z r. 1839, dając tam redakcję „definitywną”. Z tej okoliczności wysnuwa prof. Kucharski daleko idące wnioski. Otóż ta informacja p. Kucharskiego jest mylna, jak z niemałem zdziwieniem przekonałem się, przeglądając w Bibljotece Krasińskich egzemplarz tego właśnie drugiego lwowskiego wydania z r. 1839. Zakończenie Męża i żony jest tu ściśle to samo co w pierwszem wydaniu. Temsamem, cały gmach wywodów i wniosków p. Kucharskiego zawisł w powietrzu. „Dlaczego poeta zmienił to zakończenie? — pyta sam siebie prof. Kucharski. — Zdaje się, że motywem głównym była obawa, żeby mu w tem rozczulającem zakończeniu nie dopatrzono się solidarności z moralnością przedstawionych postaci... Może dopiero po wystawieniu Pana Jowialskiego przekonał się Fredro, że na domyślność zarówno teatru jak publiczności w odgadywaniu ironji niebardzo można liczyć” — pisze prof. Kucharski, tłumacząc nam przemyślnie, czemu Fredro zmienił w r. 1839 zakończenie, którego w istocie Fredro... w r. 1839 nie zmienił.
I, na zasadzie owej urojonej zmiany, dokonanej jakoby przez Fredrę w drugiem wydaniu komedyj, fantazjuje p. Kucharski w całym obszernym ustępie swej książki. W dodatku — wciąż na tej zasadzie — gromi krytykę, pisząc: „Na-
Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Obrachunki fredrowskie.djvu/56
Ta strona została skorygowana.