Ta strona została uwierzytelniona.
1851 robił portret jej córki. Potwierdza to również człowiek, który przez lat czterdzieści był sekretarzem Jana Gigoux, opierając się na korespondencji którą ma w ręku: co więcej, twierdzi stanowczo, że Gigoux nie znał wogóle Oktawa Mirbeau i że ten nigdy nie był u niego w domu...
Oto na jak kruchych podstawach opiera się legenda, która zrosła się od lat z pamięcią pani Hańskiej!.. Dodajmy, że, kiedy pojawiła się książka Oktawa Mirbeau, córka pani Ewy, Mniszkowa, zaprotestowała, i Mirbeau usunął ze swojej książki te karty, które jednak tymczasem obiegły całą prasę.
Gigoux był jednak kochankiem pani Ewy. Był nim prawdopodobnie od roku 1852. Było to właściwie „morgantyczne“ małżeństwo, które przetrwało trzydzieści lat.