Ta strona została uwierzytelniona.
zać Ćwiklińską i Frenkla, Czaplińską i Leszczyńskiego, Krukowskiego i Dymszę. A potem zginiemy wszyscy, wszyscy; wymordujemy się wzajem, jeśli już nie może być inaczej. Ale wprzód pokażmy się jedni drugim. „M’as tu vu“ było zawsze godłem teatru. „Niechaj nas, panie, widzą gdy konamy“, mówi tytan naszej sceny, Słowacki.