cha. Ilekroć, przeciwnie, Człowiek, z natury zdrowy i zrównoważony, chętnie ogranicza rozległość swych pojęć, aby natomiast zamykać je w formie ściślejszej i wyraźniejszej, ujrzymy, jak w Grecyi, teologię wytworzoną przez artystów i bajarzy, bogów odrębnych, rychło oddzielonych od rzeczy i prawie odrazu przekształconych na osobowości ustalone, — niemal zupełne zaniknięcie uczucia jedności powszechnéj, trochę tylko przetrwałego w mętném pojęciu przeznaczenia, filozofię raczej dowcipną i zwięzłą, niż wspaniałą i usystematyzowaną[1], lecz w loice, sofistyce i moralności przewyższającą wszystkie inne — poezyę i sztukę, które jasnością, naturalnością, miarą, prawdą i pięknością przerastają wszystko, co kiedykolwek w tych dziedzinach powstawało i istniało. I nakoniec, gdziekolwiek Człowiek, ograniczony do pojęć ciasnych i pozbawiony wszelkiéj pomysłowości spekulatywnej, zarazem pochłonięty był i wyziębiony przez zachody praktyczne, zjawiają się, jak w Rzymie, bogowie nieokrzesani, przedstawiający puste nazwy, użyteczni do zaznaczania najdrobniejszych szczegółów rolnictwa, gospodarstwa i rozpłodu, będący prawdziwémi szyldami ślubnémi i folwarcznémi, z czego wszystkiego wynika nicość lub zapożyczoność mitologii, filozofii i poezyi. W tém, jak we wszystkiem, widzimy stwierdzenie prawa zależności wzajemnéj[2]. Cywilizacya jest ciałem, którego części zależą wzajem od siebie, jak części ciała zorganizowanego. W zwierzęciu instynkty, zęby, członki, skielet, układ mięśniowy są tak z sobą połączone, że zmiana, zaszła w jednym z tych szczegółów, sprowadza w innych zmiany odpowiednie, — że biegły przyrodnik może z kilku ułamków odtworzyć w rozumowaniu całkowite ciało. Tak samo w cywilizacyi religia, filozofia, forma rodziny, piśmiennictwo, sztuki, składają system, w którym każda zmiana miejscowa pociąga za sobą zmianę ogólną, tak dalece, że biegły dziejopis, badając kilka szczupłych cząstek cywilizacyi, spostrzega z góry i nawpół przepowiedzieć może, jakiémi się okażą wszystkie inne jej części. W zależności téj niema nic nieokreślonego. Prawidłem, które rządzi nią w ciele żyjącém, jest naprzód dążenie tego ciała do ujawnienia pewnego typu pierwiastkowego, następnie, konieczność istniejąca dla ciała, aby posiadało takie narządy, które mogą czynić zadość
- ↑ Filozofia aleksandryjska powstała dopiero wskutek zetknięcia się ze Wschodem. Prace metafizyczne Arystotelesa są wyjątkiem i zresztą, tak jak i u Platona, stanowią zaledwie szkic. Jakże wielka różnica dzieli ich od potężnej systematyki Plotina, Proklusa, Schellinga i Hegla, albo od zadziwiająco śmiałych spekulacyj bramińskich i buddyjskich!
- ↑ Próbowałem nieraz mówić o tem prawie, mianowicie w przedmowie do Szkiców krytycznych i historycznych. (Zob. Wstęp do dzieła Taine’a, tłóm. na języ polski p. t. Francya przed rewolucyą w „Bibl. najc. utw. Lit. Eur.”).