długo, ma zwykle na twarzy jakiś wyraz srogości; spotkałem raz znajomego, który idąc najprozaiczniej w świecie, zajadał gruszkę, ale był w nią tak zakąszony, że wyraz jego mógł posłużyć do kartonu Ugolina….
Piękny jest uśmiech szlachetnego tryumfu, przepyszny bywa tragiczny uśmiech pogardy na licu Rachel [1] lub Ristori, [2] i uśmiech Jaga, Shylocka i Ryszarda III na licu Dawisona, [3] - nigdzie kobiecość nie otrzymała tak strasznego policzka, jak w pierwszym dialogu Ryszarda III. Z Anną, gdzie trumna męża w jednejże chwili świadkiem przekleństw i żałoby a po chwili zaręczyn, uwieńczonych szatańskim śmiechem Ryszarda! Lady Makbet nie jest tak przerażająca, i za tę scenę baby mogłyby ubić Williama, jak ongi Orfeusza….
Oto znów uśmiech despoty, znaczący uśmiech Richelieu’go [4] i pełen napuszoności Ludwika XIV. [5] – Nikt tak nie oddał pogardy rzeczy ziemskich, jak Delaroche, w obumarłym uśmiechu Maryi Antoniny, idącej na rusztowanie [6][7].
We Francyi, gdzie kobiety odgrywały podobną rolę w społeczeństwie jak uśmiech na twarzy człowieka, a woda w parku, ma on, jako jedna z tajemnic ich wdzięku swoją niepospolitą charakterystykę, czuły a raczej rozumiały
- ↑ Rachel Félix - patrz artykuł w Wikipedii.
- ↑ Adelaide Ristori - patrz artykuł w Wikipedii.
- ↑ Bogumił Dawison - patrz artykuł w angielskiej Wikipedii.
- ↑ Ponieważ autor nie wymienia portretu ani autora, zerknijmy do Wikimedia Commons.
- ↑ Ponieważ autor nie wymienia obrazu ani artysty, zerknijmy do Wikimedia Commons.
- ↑ Ze sztychu.
- ↑ Kopia obrazu Paula Delaroche Maria Antonina przed trybunałem rewolucyjnym autorstwa Alphonse François w Wikimedia Commons.