szu świadomy siebie i siły swojej, pełen harmonii Helleńskiej, i jak boski Apollo pięknością swoją tylko rozkazujący, i stamtąd poleciał na lica Parysa i Heleny i na Aspazyi korale [1], gdy siedząc na kolanach Alcybiada, dysputowała z Sokratem i … niedowierzała Platonowi… i przeleciał na twarz Sokrata spokojną, kiedy toast trucizny spełniał do przyszłych pokoleń, że od tego uśmiechu na zawsze przestał się śmiać Arystofanes… i z dali chór Faunów odderzał mu śmiechem homerycznym, a śmiech ten przeleciał wieki, odkwitł na pulchnym licu Falstaffa [2] i Tartuffe'a, [3] przemignął błyskawicą po twarzy ostrzącego nóż Shylocka i skonał skrzywieniem dzikiem na twarzy Mefistofelesa. –
Charakterystyczne są uśmiechy artystów, – kto zapomni uśmiech Rafaela, kto nie pomyśli nad uśmiechem Salwatora Rosy? [4]
Oto trzy głowy pełne wyrazu i znaczenia: Uśmiech Liszta wyraża majestat natchnienia i jego żelazną konsekwencję w każdej walce podejmowanej zwykle dla drugich, tak, że nazwalibyśmy go Galileem muzyki – boć treścią jego całej istoty jest: e pur si muove. [5] – Uśmiech Wagnera znamionujący przebolenie i dumną inteligencję świadomą siebie wśród walki, która go uczyniła Kopernikiem muzyki. – Wreszcie uśmiech Berlioza, w którym znać uczucie i smętność narzeczoną innych światów. – nazwalibyśmy go Kolumbem
- ↑ Aspazja - patrz artykuł w Wikipedii.
- ↑ Falstaff - postać ze sztuk Williama Shakespeare'a, do której później odwoływali się i inni artyści - patrz artykuł w Wikipedii.
- ↑ Tartuffe, albo Świetoszek, bohater komedii Moliera Tartuffe ou l'Imposteur - patrz artykuł w Wikipedii.
- ↑ Salvator Rosa - patrz artykuł w Wikipedii.
- ↑ E pur si muove. - A jednak się kręci. Patrz artykuł w Wikipedii.