czeniu świata upaść, w ogniu się oczyścić, zmartwychwstać i zlać się ze spotęgowanem w osobie Baldera Dobrem mające.
Kosmogoniczne wyobrażenia skandynawów dają się streścić następnie:
Przed stworzeniem nieba i ziemi była jakaś niezmierzona Próżnia, (Ginnunggap,) która się w kierunku południowo-północnym ciągnęła. Dwa światy: Ognia i Chłodu, z obu stron jej leżały. Świat ognia, Muspelhem, na południu, świat chłodu Niffelhem, na północy. Środkiem Próżni płynęły rzeki Eliwogor. Te, oddalając się ciągle od źródła z którego wypłynęły, tak dalece od siebie odeszły, że trucizna którą płynęły powoli krzepnąć, marznąć i ze strony północnej przestrzeń wypełniać poczęła. W Próżn panowała cisza. Sucha a zimna mgła z lekkością powietrza w niej się rozszerzyła. Tymczasem z południowej strony, z Muspelhemu, powionął wiatr ciepły i roztopił lody, które się z osadu rzek Eliwogor uformowały. Z roztopionej massy tych lodów powstały dwie olbrzymie postaci: Człowieka i Krowy. Człowiek ma imię Ymera, krowa Odhumli; ta ostatnia jest karmicielką Człowieka. Liże ona słone kamienie i wypuscza z wymion cztery strumienie mleka, które olbrzymowi służą za pokarm. Dalej z wyroków Przedwiecznego wylizuje Odhumla postać człowieka Bura. Wnukowie Bura, zwani Odyn, We i Wile (pierwsza skandynawska trymurta) reprezentują Alfadera i rozpoczynają dzieło tworzenia świata i pierwszych ludzi. Zabijają oni śpiącego Ymera, przenoszą go na środek Ginnunggapu, tułów jego rozrywają na części, i z nich świat widomy kształcą. Z czaszki formują strop niebieski, który na czterech kolumnach (wschód, zachód, północ, południe) osadzają; z tułowu wyrabiają ziemię (okrągłą ale nie ku-
Strona:PL Tegner - Frytjof.djvu/17
Ta strona została przepisana.