— »Ziemio! co każdą wiosną nowe kwiaty
Wplatasz roskosznie w swój warkocz majowy,
Daj mi z nich świeższe! a wieniec bogaty
Uplotę drogiej skroni Frytjofowej!» —
— »Morze! coś perły obiło lśniącemi
Swój ciemny pałac, w otchłaniach zamkniony,
Daj mi z nich droższe! a ozdobię niemi
Szyjkę dziewicy mojej ulubionej!» —
— »O złote Słońce, wszechogromu oko!
Co nas oświecasz z tronu Alfadera[1],
Gdybyś mém było, tarczą twą szeroką
Uzbroiłabym mego bohatera!» —
— »Księżycu, w szaty odziany srebrzyste!
Co nam przyświecasz z sali Odynowej,
Gdybyś był moim, twe obsłony czyste
Mej Ingebordze dałbym na strój nowy!» —
— »Synu! — raz Hilding rzecze mu surowy —
»Miłość młodzieńcza nazbyt się ośmiela,
»Wam bogi[2] dały los niejednakowy;
»Twa Ingeborga, jest-to córa Bela[3].
- ↑ Wyraz alfader (Wszechojciec) użyty tu w znaczeniu odyna.
- ↑ Bóstwa, kierujące losami ludzi, mianują się Norny. Liczą ich, (jak łacińskich Park i greckich Mojr), trzy: Urda (przeszłość) Werandi (teraźniejszość), i Skulda (przyszłość). Woluspa (pierwsza księga Eddy poetyckiej) tak o nich mówi: „Owo przybliżają się mądre dziewice; wychodzą we trójgu z pałacu pod koroną wiązu Igdrasylu wzniesionego. Pierwsza zowie się Urda, druga Werandi. Obie razem z laski runicznej stworzyły trzecią Skuldę. Te boginie stanowią prawa, rozrządzają żywotem ludzi, i tłómaczą wolę przeznaczenia.“ — Oprócz tych jednakże trzech Nora głównych, zdających się symbolizować samo Fatum (Przeznaczenie), którego oddzielnie w Eddach nie widzimy, są jescze Norny podrzędne, każdemu człowiekowi właściwe; jedne z nich boskiego pochodzenia (od Asów i Alfów światłych) są dobre i ludziom życzliwe; drugie (od alfów-czarnych lub karłów) złe i nieprzychylne — Tym sposobem mythologia północna rozwiązuję za-
- ↑