a otrzymawszy ogólne „laudatur“ jako primus, w katedrze lundskiej uroczyście laurem uwieńczony został. — Przechowują jeszcze w archiwach uniwersyteckich dyssertacyą jego łacińską jako odpowiedź na pytanie:
Skończywszy nauki uniwersyteckie, pospieszył Tegnér do matki, przepędził czas jakiś z uszczęśliwioną wdową, a odebrawszy rzewne jej błogosławieństwo, uważał sobie za obowiązek przedstawić się i podziękować dwom swoim dobroczyńcom. — Pojechał do Högwalta i do Ramen. Branting i Myrhman przyjęli go po ojcowsku, serdecznym uściskiem radości. W domu Myrhmana dłuższy czas zabawił Tegnér, zatrzymano go bowiem, aby wypoczął w kole przyjaciół po tyloletnich trudach.
W górskiej zaciszy tego opiekuńczego domu zaświeciła gwiazda poety — gwiazda przeznaczenia i błogosławieństwa Bożego oczami Anny, najmłodszej córki Myrhmana, do serca mu zaglądając. — Rodzice chętnem okiem patrzyli na czystą miłość dwojga młodych, a błogosławiąc zawczasu, przyrzekli rękę ukochanej córki wychowańcowi, którego odtąd synem nazwali.
W czasie teraźniejszych podróży swoich odwiedził Tegnér w Ransäter w Wermlandyi ojca słynnego poety i historyka Geijera, którego imię należy do najświetniejszych illustracyi tego kraju. Geijer bowiem niezaprzeczenie jest najznakomitszym historykiem północy. — Katedra historyi w uniwersytecie upsalskim szczyci się wspomnieniem jego wykładów. Jako muzyk i kompozytor a przytem poeta-pieśniarz wzbogacił drogocennymi skarbami literaturę tego melodyjnego kraju, który go też powołał pomiędzy grono 18 członków akademii, o których później wspomnimy. Tegnér poznał tam po raz pierwszy młodego wieszcza, który w owym czasie był studentem wszechnicy upsalskiej, ale imię studenta już było głośne, napisał wtenczas słynny historyczny poemat Sten-Sture, który akademia uwieńczyła. O tem spotkaniu wspomina sam Tegnér w korespondencyach swoich, mówiąc: „Już