Strona:PL Teodor Jeske-Choiński-Gasnące słońce Tom III.djvu/075

Ta strona została uwierzytelniona.
V.

W miejscu, gdzie rzeka Aenus wpada do Dunaju, w samym rogu kąta prostego, stal warowny obóz rzymski, zbudowany przez cesarza Trajana.
Wysokie mury, tworząc podłużny czworobok, zaopatrzone wieżami i wieżyczkami, zajmowały ogromną przestrzeń, rozszerzoną jeszcze przez głębokie rowy i okopy, które broniły dostępu do obozu.
W tym olbrzymim gmachu mieściła się cała osada wojskowa.
Kilkaset domków rozłożyło się w sześciu szeregach, w równych odstępach wzdłuż murów, oddzielone ulicami. W środku obozu, zwrócony w stronę głównej bramy, wznosił się większy budynek — kwatera dowódcy, pierwszego trybuna legionów.
Obozem Batawów nazywała się ta pustelnia żołnierska, rzucona na piaszczyte wydmy naddunajskie.
Był to ostatni, rzeczywisty posterunek cesarski, zaraz bowiem po drugiej stronie rzeki rozpoczynały