Ta strona została uwierzytelniona.
I po raz setny zwyciężył młodą, świeżą siłę barbarzyńców urok starej potęgi.
Nazajutrz ze świtem, wracał Serwiusz ze swoim ludem i Jazygami tą samą drogą, którą przyszedł, a król Wadomar ciągnął z senatorami ku Rzymowi, aby przebłagać Marka Aureliusza za to, że mógł go u stóp swoich położyć.