„Dowiadujemy się właśnie o śmierci hrabiego Besnard, członka Senatu, dostojnika dworu cesarskiego, kawalera Legii Honorowéj i kanclerza szóstéj kohorty. Hrabia umarł nagle, na anewryzm serca, a strata jest tém większa, że wiek i silny organizm niezmordowanego pracownika wróżyły mu długie życie. Ktokolwiek umiał ocenić charakter tego wielkiego męża, podzieli żal J. C. M. cesarza i króla, który polecił wyrazić wdowie swoje spółubolewanie. Hrabia Besnard zostawił syna, który zapewne odziedziczy jego cnoty i zdolności.”
A teraz posłuchajmy, co o nim pisze pod datą 1811 r. pamflet „l Indiscret”, redagowany przez rojalistę Fauche-Borel.
„Besnard, Ludwik Józef, zwany hrabią Besnard, dawniéj zaś obywatelem Cnotą, ur. w Amont (Franche-Comté) około r. 1750, zmarł w Paryżu r. 1810. Biografia tego człowieka zajęłaby tomy, a sąd o nim można streścić w jedném słowie: Nędznik!... — Ludwik Józef Besnard był księdzem w dyecezyi Besanęon, kiedy wybuchnęła rewolucya; wysłany przez duchowieństwo jako członek Stanów Generalnych w r. 1789, popierał najgorliwiéj odstępstwo kościoła, zwanego konstytucyjnym. Potém zasiadł w Konwencyi i w tych krwawych dniach mordu i szaleństwa odznaczał się największą przeciw rojalistom zawziętością. Głosował za śmiercią króla, ubóstwiał boginię Rozumu, przemawiał za nieustającą działalnością gilotyny. Przezwano go wtedy obywatelem Cnotą. Dopełnił wreszcie miary swoich zbrodni, gdy zrzuciwszy suknię duchowną, zaślubił znaną śpiewaczkę z teatru Favart, lekkomyślną Florynę.
Strona:PL Thierry - Za Drugiego Cesarstwa.djvu/34
Ta strona została przepisana.