Strona:PL Toeppen Max - Wierzenia mazurskie 1894.djvu/101

Ta strona została przepisana.

Kogo pali lewy policzek, tego chwalą: kogo prawy, tego obmawiają.
Także, kiedy się widzi skarb palący się, trzeba rzucić za siebie trzewik z lewej nogi, żeby skarb dostać; chcąc się uchronić od złego spojrzenia czarownicy, trzeba używać palca wskazującego u lewej ręki[1].
Pierwszeństwo lewej stronie daje się także przy smarowaniu wozu dziegciem. (Patrz niżej).

4. Zabobony, mające związek z rozmaitemi okolicznościami życiowemi.

Przy samym już urodzeniu ciemne tajemnicze siły zagrażają życiu człowieka, albo mu sprzyjają. Kto się urodzi w niedzielę, uposażony bywa w piękne dary, a obok tego posiada zdolność widywania duchów. Przyjście na świat we wtorek wiąże się z przeznaczeniem do łotrowstwa, w sobotę do obłudy i pożądliwości. Urodzenie w piątek i chrzest w niedzielę zapewniają ten sam skutek, co i urodzenie w niedzielę. (Krolczyk)[2].

Rozmaite niebezpieczeństwa grożą noworodkowi zaraz w pierwszych chwilach życia jego. Praktykują jeszcze swoje złośliwe rzemiosło koboldy, które często porywają dzieci i na ich miejsce kładą podrzutki. Kotom nigdy nie trzeba ufać. Niedobry wzrok może dziecko uczynić nieszczęśliwym na całe życie. Dawniej używano jakoby strzałek piorunowych jako amuletów. Obecnie głównym środkiem jest stal, którą się kładzie

  1. Kronikarz Szymon Grunau, który poruszał ten przedmiot już w początku XVI stulecia, podaje wiadomości wręcz przeciwne, ale jak się zdaje, musiał je czerpać raczej od Niemców niż od Prusaków. Oto jego słowa: „Jeżeli komuś dzwoni w prawym uchu, wtedy mówi: dobrze o mnie wspominają; jeżeli dzwoni w lewym uchu, wtedy mówi, że go okłamują, albo mu źle życzą.“ Dalej: „Jeżeli ktoś po raz pierwszy wchodzi do miasta, do wsi, albo do domu, i wstępuje lewą nogą, tłumaczy to sobie tak, że go tam coś złego spotka; gdy wszakże prawą wstępuje nogą, wtedy wszystko mu się tam szczęśliwie powiedzie.“ Szymon Grunau w N. Pr. Pr.-Bl. 1846, t. II, str. 337. O Prawym i Lewym wogóle porównaj Grimma: Geschichte der deutschen Sprache, tom II, str. 980 i nast., 990.
  2. W Evang. Gemeindeblatt.