i w kościele oświetlonym, w takim razie natychmiastowa zguba krzywoprzysięzcy jest jeszcze pewniejsza; ztąd pochodzą tego rodzaju zaklęcia, jak: „Mogę na to przysiąc w kościele całkiem oświetlonym.”
Gdy jednak przysięgający przy składaniu przysięgi podniesionych palców nie zwraca ku sobie, lecz je odwraca, wówczas może przysiąc fałszywie, i nic mu to potym nie szkodzi. (Działdowo).
Również zagięcie wielkiego palca pomaga przysięgającemu przy krzywoprzysięstwie. Przysięgający bierze także podczas przysięgi kamienie do ust i potym je wypluwa razem z fałszywą przysięgą[1].
Kładzie się także podczas przysięgi złota moneta pod język; jeżeli to ma być krzywoprzysięstwo, przystaje ono do monety.
Wino święcone, udzielane przy komunji, używa się jako najwyższa i ostatnia instancja we wszelkich chorobach. Mazurzy często proszą o nie proboszczów. Gdy zaś ci odmawiają, udają się do proboszczów katolickich, którzy, jak mi powiadano, dają wino takie bez wahania. Często także dają oni w katolickich miejscach odpustowych wino do poświęcenia. Niektórzy nawet utrzymują, że wino eucharystyjne z kościoła katolickiego silniej działa, aniżeli z ewangielickiego. Ale przychodzą także i katolicy do ewangielickich proboszczów po takie wino.
Chorzy na żółtaczkę każą sobie przynosić kielich od komunji i przeglądają się w nim, albo czynią to samo w kościele, w mniemaniu, iż przez to odzyskają zdrowie.
Zdarza się także dość często, że otrzymany przy komunji opłatek zatrzymują, by zabrać go do domu. Taki opłatek w domu jest środkiem przeciwko kurczom. (Jansbork). Szczególnie jest to we zwyczaju u katolików, np. na Szląsku[2].
Karczmarka w Mikołajkach pod kotłem, w którym pędzono wódkę, kazała zamurować opłatek. Odtąd ludzie schodzili się do karczmy, jak do kościoła, i karczmarka dorobiła się mająt-
- ↑ Rosnheyn, Reiseskizzen, Tom II, str. 92.
- ↑ Przykład nadużywania hostji z czasów jeszcze Zakonu przytacza Grunau w Trakt. XII, rozdz. 13 ( mowa o fragmencie XV-wiecznej Kroniki pruskiej, niem. Preussische Chronik Szymona Grunaua): Żyd nauczał rybaak, żeby hostję poświęconą zatknąć w kawałku drzewa i ten zawiesić na sieci; tym sposobem złowi dużo ryb i wzbogaci się itd. Porówn. Henneberger Erklärung der Landtafel, Str. 431.