Strona:PL Triolety i wiersze miłosne Tomasza Zana 31.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Ponad góry Uskałyka
Wybłyska poranna zorza...
Sercem już jestem przy tobie,
Choć okiem błądzę po niebie,
Wdzięczny sen wznawiając w sobie,
W rannej zorzy witam ciebie.

2.
Wspomnij o mnie, gdy noc znika,
Gdy we złociste przestworza
Ponad ujściem Uskałyka
Nurza się wieczorna zorza...
Ja ślę w nieba tę myśl tkliwą,
Którą żywię bezustanku:
„Bądź niewinną i szczęśliwą
„Do wieczora, jak w poranku”.

Orenburg.



KOSARZU, KOSARZU... [1]

Kosarzu, kosarzu,
Powiedz młody człecze,

  1. Str. 34. Tytuł tego wiersza podano według pierwodruku w wyd. Czubka „Poezya Filomatów“, I (Kraków, 1922), 338.