Strona:PL Triolety i wiersze miłosne Tomasza Zana 43.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Na zgromadzeniach ostrożną,
Wszędzie i zawsze pobożną.
Nie wszystko, co słyszy — wierzy,
Nie wszystko, co wie — rozszerzy,
Nie wszystko, co skarżą — wini,
Nie wszystko, co może — czyni;
A z tem ukochania godna,
Kochaj i kwitnij swobodna!



NA PORTRECIE A. B.

Taka piękność ust, czoła, i oczu, i lica,
Zdolniejsza boskie czucia wzbudzać i wyrazić.
Miłość mnie darowała Boga i rodzica,
Lecz melodję głosu, wzruszeń i wejrzenia
Lubiąca tylko dusza zdolna wyobrazić,
W której się istność moja cudnie rozpromienia;
Śliczniejsza jasność i cień obejmie ją żywą,
Gdy szczęściem, które stwarza, stanie się szczęśliwą.