Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 1.pdf/142

Ta strona została skorygowana.
SOSNA.—MODRZEW.—ŚWIERK.—JODŁA.—CIS.—JAŁOWIEC. 135

Tak z sosny, miazga z pod kory, jak balsam służy na trędowatość, duszność, suchoty, szkorbut, pędzi urynę i robaki; młode pędy użyte jako herbata, wzbudzają poty, czyszczą krew; pył zaś kwiatowy szkodzi bydłu, a szczególniéj owcom i zbożom na plony; wódka z zielonych szyszek spędza marszczki z twarzy; olejek z drzewa gubi brodawki; kadzidło z żywicy służy na suchoty.
Z modrzewiu, hubka agaricum zwana, potrzebną jest dla aptek; terpentyna pędzi urynę, ma moc rozgrzewającą, od zgnilizny zachowującą, służy na rany, wrzody, puchlinę i białe upławy.
Z świerka, pędy młode na szkorbut, olejek z szyszek w czerwcu zebranych na lekarstwo zewnętrzne dla ludzi i bydła; wyziewy tego lasu jak i jodłowego, podczas pogody pomocne suchotnikom.
Z jodły gałązek wódka, z wierzchołków tychże i szyszek odwar na szkorbut, wrzody nóg i suchoty. Pyłek kwiatowy na kaszel dychawiczny dzieci; bydłu szkodliwy.
Z cisu trociny raszplowane na wściekliznę psów; łyżki z niego mają miéć własność odkrywania trucizny, tak jak bursztynowe.
Z jałowcu gałązki z igłami i jagody kadzeniem czyszczą powietrze; jagody służą do czyszczenia krwi, na zamulenie żołądka, zatrzymanie regularności u kobiét, kamień, choroby piersi, wodną puchlinę, reumatyzm, szkorbut, poty, pędzenie uryny, wrzody,