Strona:PL Tripplin - Podróż po księżycu, odbyta przez Serafina Bolińskiego.pdf/27

Ta strona została przepisana.

Wszelako, to poznałoby bystre oko z księżyca bez pomocy teleskopów; lecz odkrycia na naszéj ziemi, któreby się za pomocą Herschla teleskopu w księżycu dozwoliły uczynić, muszą się wydawać niepodobne do wiary dla tego, który sam je doświadczał. Widzimy przez średnie dalekowidze w księżycu przedmioty, które nie są większe nad 1000 stóp, a poznajemy dokładnie ich postać, jeśli średnica wynosi 4000 stóp, czyli szóstą część mili. Przez dwukrotne podobne powiększenie, dają się widzieć przedmioty, nie większe naprzykład, jak Warszawskie obserwatoryum, o cztery razy zaś większe, naprzykład jak teatr Warszawski, dają się poznać bardzo wyraźnie w swéj postaci. Nie ma więc żadnéj wątpliwości, iż dostrzegacz zaopatrzony dobremi instrumentami na księżycu, rozeznać może nie tylko pasma gór, lecz i pojedyncze góry, nie tylko nasze miasta i obozy, lecz nawet w białym piasku, albo jasno zielonéj niwie, czarną nitkę biegu większych rzek, a nawet zmiany, jakie natura lub ręce ludzkie na ziemi utworzą.

Czy istotnie księżyc jest zamieszkałym?

Otoż pytanie, które od dawnego czasu bardzo wiele ludzi sobie zadaje, a najuczeńsze akademie zajmują się rozwiązaniem tego pytania z taką pil-