Strona:PL Tripplin - Podróż po księżycu, odbyta przez Serafina Bolińskiego.pdf/95

Ta strona została przepisana.

zapokutowała, czyli raczéj odgłos znalazła w méj głowie. Pan jesteś jakimś zagadkowym człowiekiem, wywierającym na mnie......
W téj chwili kazał mnie przywołać stary książe, i tém skrócił rozmowę, która mnie zaczęła w jednej chwili i zachwycać i w niepokój wprowadzać.

13. Telegraf akustyczny.

— Więc widziałeś wszystkie organa księcia jegomości, nawet mózg, płuca, wątrobę? spyta mnie nazajutrz doktor Gerwid.
— Nawet szpik kości, mój przyjacielu; lampka argandzka doskonale się sprawiła w kamerze obskurze, w którą wsadziłem starego dostojnego weterana; jestem tak dobrze obznajmiony z wewnętrznym jego składem, jak gdybym go macał rękoma.
— I jakże go znalazłeś? spyta dalej Gerwid drżącym głosem.
— Choroby organicznéj w żadnym organie nigdzie, a we wszystkich osłabienie, brak siły żywotnej; roztworzenie górę bierze nad tworzeniem, oto cała rzecz.
— Jak długo jego życie potrwać może, gdyby pozostał w tym stanie, i żadne dotychczas używane lub przezemnie znane lekarstwa, nie okazały się skutecznemi?