Wówczas to prosił on swéj siostry, mistress Mac-Nab, którą stosunki familijne zatrzymywały w Londynie, aby więła do siebie obie jego córki. Samo wspomnienie o tym wypadku, nastręczało Klarze myśl, że ojciec pragnął uwolnić się od czuwania nad ich dzieciństwem i ze miał tajemne przyczyny do prowadzenia samotnego życia.
Matka Stefana na krótki czas przed uczynieniem jéj tego projektu owdowiała, i była przytłoczona ciosem okropnéj katastrofy, która wydarła jéj męża. Pana Mac-Nab zamordowano. Mile, lecz nie, z wielką chęcią przyjęła swe siostrzenice; atoli w miarę usypiającéj swéj boleści, lubowała się w zachwycających darach ich natury, — Klara i Anna wcale nie były do siebie podobne, ale obie były miłe i dobre. Mistress Mac-Nab wkrótce uczuła macierzyńskie ku nim przywiązanie.
Ilekroć pan Mac-Farlane przybywał do Londynu, a wyznać należy, że się to nie zbyt często trafiało, wyborna kobiéta drżała, aby mu nie przyszła chęć zabrania z sobą obu córek. Lecz wielce się myliła; pan Mac-Farlane wcale o tém nie myślał. Krótkie chwile pobytu w Londynie, przemijały na załatwianiu, jak powiadał,
Strona:PL Trolopp - Tajemnice Londynu.djvu/192
Ta strona została przepisana.