— Kiedy się nauczysz szczekać szwagrze, za moją protekcyą otrzymasz urząd po Saunie Szkocie; ej znasz Sauniego pierwszego kochanka Loo? umarł dzisiaj... przypadkiem.
— Umarł! powtórzyła Loo chrapliwym głosem; już nie ma wódki!
— Wódki! czarownico Peg! moja siostra Loo ma pragnienienie, musi odwilżyć swą biédną pierś... Czy zgoda Mich?
— Zgoda... zastąpię Sauniego.
Podano wódkę... Nasza czwórka piła, paliła fajki i znowu piła jeszcze blizko kwadrans. Po upływie tego czasu powstał jakiś rozruch na ulicy.
— Już otwierają! rzekł Ślimak wstając, czy idziesz ze mną Mich?
— No Loo, wstawaj! zawołał Mich; wstawaj leniwa! daléj do roboty!
Loo otworzyła martwe oczy, potém znowu je zamknęła i położyła głowę na stole.
Ślimak i Mich wyszli i szybko przebiegli Before-Lane; wkrótce stanęli przed frontonem teatru Covent-Garden, którego drzwi w téj chwili otwierano.