Ta strona została przepisana.
Do djabła lepiej byłoby mistress Burnett siedzieć za kantorem, niż tutaj, mruknął; ale kogoż wybiorę? czy brudnego, nieszczęśliwego Boba, poczciwego przyjaciela, czy też kochane dziécię, małego Ślimaka... to nieczyste stworzenie?... którego tu wziąść?