owładania dobierać się wydawało stosowniejszą. Zarazem bo za świadectwo (nas) używali: że równyż głos mający (niezależni związkowi) mimo woli nie łączyliby się z nimi do wypraw, gdyby ci przeciwko którym ciągnęli jakiejś krzywdy nie dopuszczali się; w tym samym téż celu oni najsilniejsze plemiona (najsilniejszych związkowych) naprzeciw słabszym najpierw naprowadzali z sobą, aby te na sam ostatek pozostawiwszy, po obdarciu wszystkich innych, niedołężniejszemi (do oporu) mieli Gdyby zaś od nas byli zaczęli, ponieważ wszyscy jeszcze mieli i własną moc i tę po któréjby stronie należało im stanąć, nie jednako byliby ujarzmienia dokonali I flota nasza wdrażała pewną trwogę, ażeby kiedy razem wystąpiwszy czy do was czy do kogo innego przyłączona, niebezpieczeństwa im nie nastręczyła. Częścią też dla posług dla ich spólności toż każdorazowo na czele stojących, ocaleliśmy. Wszakżeci nie nadługo bylibyśmy pono podołali (ocaleć), gdyby obecna wojna nie była powstała, jeżeli spojrzym na przykłady na innych praktykowane. Jakżeż to więc ta czy przyjaźń była czy wolność bezpieczną, w której przeciw przekonaniu podejmowaliśmy się wzajem, i tamci nas wśród wojny lękając się głaskali, a my im wśród pokoju to samo świadczyliśmy; i co w innych najbardziej przychylność wiarę umacnia, w nas to obawa utwierdzała, trwogą też po większej części raczej jak przyjaźnią spętani, byliśmy sobie sprzymierzeńcami; tymczasem którymby z dwojga prędzej nastręczyło bezpieczeństwo śmiałość (do napaści), ci to pierwsi byliby wykroczyli przeciw tej przyjaźni. Jeżeli zatém komu niesprawiedliwymi się zdawamy wprzód oderwawszy się dla ociągania się tamtych z napiętemi przeciw nam zamachami a nie zaczekawszy także za dokładném wyjaśnieniem się czy co z tego będzie, to nie trafnie uważa. Gdybyśmy bowiem zdolnymi byli również zasadzać się wzajem i ociągać się wzajem, pocóżby nam trzeba było (wtenczas) przy jednakich silach pod niemi być? Kiedy zaś w ich mocy jest każdej chwili napaść, i w naszej być powinna wolność zawczasu się ubezpieczyć.“
„Takie mając uzasadnienia i pobudki, Lakedaemończycy i sprzymierzeńcy, oderwaliśmy się, wyraźne dla słuchających aby przekonać (ich) żeśmy słusznie postąpili, a wystarczające aby nas przerazić i do (poszukania) ubezpieczenia się jakiegoś zwrócić, pragnących (to uczynić) już dawno, kiedyśmy jeszcze wśród pokoju słali do was względem odpadnięcia, a od was nie przyjmujących (nas wtenczas) powstrzymanych; teraz zasię skoro Boeotowie zawezwali natychmiast usłuchaliśmy, i osądziliśmy że uczynim dwojakie odpadnięcie, już to od Greków ażeby spólnie nie gnębić ich z Atheńczykami ale współoswobadzać, już też od Atheńczyków aby sami zatraconymi nie być przez nich w późniejszym czasie ale aby uprzedzić (ich) w dziele. Atoli to odpadnięcie szybciej (jak należało) nastąpiło i bez przygotowania; dla czego tém bardziej trza wam za sprzymierzeńców przyjąwszy nas czém prędzej słać pomoc (nam), abyście okazali się i broniącymi tych których należy i tém samém wrogom szkodzącymi. Pora wżdy do tego jak jeszcze nigdy pierwéj. I chorobą bo wyczerpnięci Atheńczykowie i pieniędzy nakładem, nawy zaś ich jedne około waszej ziemi znajdują się drugie przeciwko nam skierowane, tak iż nie prawdopodobna aby nadbytek łodzi mieli, skoro wy w tém oto lecie na statkach i lądem zarazem wpadniecie (do Attiki) powtórnie, ale albo was nie odeprą nadpływających albo od (nas) obojga cofną się. I niechaj nikt nie myśli że o cudzą ziemię na swoją ściągać będzie niebezpieczeństwo. Komu bowiem zdaje się daleko odległą Lesbos, temu korzyść (ona) z pobliża przyniesie. Gdyż nie w Attice toczyć się będzie wojna, jako ktoś mniema, ale w krainie dla której Attika zyski zbiera. Jest to zaś pieniędzy od związkowych przychód, a jeszcze większy będzie, jeżeli nas zawojują; nikt bo inny (już) nie oderwie się a nasza zamożność przyłączy się do (Atheńczyków), i ucierpimy może sroższy ucisk niżeli pierwéj ujarzmieni. Przeciwnie skoro dacie
Strona:PL Tukidydes - Historya wojny peloponneskiéj.djvu/129
Ta strona została przepisana.