Strona:PL Tukidydes - Historya wojny peloponneskiéj.djvu/130

Ta strona została przepisana.
pomoc z gotowością, i miasto przyzyszczecie flotę posiadające wielką, któréj wam najbardziej potrzeba, i Atheńczyków łacniéj zniweczycie odrywając im związkowych – śmielej bo wszelki (wtenczas) przystępować do was będzie – i zarzutu unikniecie który na was ciąży że nie posiłkujecie odpadających (od waszych wrogów). Kiedy zaś oswobadzającymi (ich) okażecie się, przewaga wojny mocniej się w waszych rękach utwierdzi Czcią więc przejęci i ku Greków nadziejom w was położonym i ku Zeusowi Olympijskiemu, w którego świątyni jakby błagający tu się znajdujem, obrońcie Mytilenejów sprzymierzeńcami ich zostawszy, i nie opuście nas własne wprawdzie niebezpieczeństwo życia podejmujących ale spólną z udania się (przedsięwzięcia) wszystkim korzyść nastręczyć mających, a jeszcze więcej spólną klęskę, jeżeli nie przekonawszy was poszwankujemy Okażcież się mężami jakimi was i Grecy być twierdzą i nasza trwoga pragnie.“

Tak przemówili Mytilenejowie. Lakedaemończycy zaś i związkowi wysłuchawszy, zgodzili się na ich wywody i sprzymierzeńcami Lebijczyków uczynili, a wtargnięcie do Attiki aby uskutecznić, już to związkowym przytomnym z szybkością polecili udać się do Isthmu dwiema oddziałami, już to sami pierwsi przybyli, toż machiny przysposobili pod nawy na Isthmie ażeby je przenieść z Korinthu do morza około Athen i zatém i na łodziach i lądem równocześnie uderzyć. Jakoż sami skwapliwie tego dokonywali, ale reszta związkowych z powolnością się zbierała, i sprzętem zboża zajęta i zniechęcona do wypraw. Tymczasem zmiarkowawszy Atheńczykowie że (to) z przesądzenia o ich słabości gotują napaść Peloponnezyanie, aby okazać że nietrafnie zasądzili ale że (Atheńczykowie) zdolnymi są nie ruszając floty pod Lesbos jeszcze zastępy od Peloponnezu nachodzące z łatwością odpierać, uzbroili sto naw obsadziwszy je obywatelami Miasta[1] prócz jeźdźców i pentakosiomedimnów i przysiedlcami, potem wzdłuż Isthmu pożeglowawszy okaz sił swoich czynili i występowania na ląd Peloponnezu gdzie im się spodobało. Na to Lakedaemończykowie widząć wielkie przeliczenie się w oczekiwaniu, i to co Lesbiowie wypowiedzieli uznali za nieprawdziwe, a położenie trudném uważając gdy z nimi i sprzymierzeni razem nie dostawili się a donoszono że owe około Peloponnezu trzydzieści naw Atheńskich okoliczną ich pustoszą, wrócili się do domu. Później atoli flotę uzbroili przeznaczoną do Lesbos, i po miastach ogłosili dostawę czterdziestu naw, a dowódzcą morskim naznaczyli Alkidasa, który miał na tych nawach popłynąć. Powrócili i Atheńczykowie na swoich stu łodziach, skoro toż czyniących ujrzeli Peloponnezyan. I podczas téj to wyprawy wodnéj Atheńczykowie jak najwięcej okrętów zarazem budową piękną dzielnych posiadali,

  1. to jest: obywatelami z oddziałów zwanych zeugitai i thetes, gdyż stan rycerzy (hippeis) sługiwał w jeździe jako pentakosiomedimni (pięćset miar [medimnów] posiadający) w ciężkozbrojnéj piechocie (hoplitai).