czykowie wiedzą o tém, tak iż ani z Atheńczykami już nie wolno im spólności broni zawrzeć, gdy pierwéj tuszyli że, gdyby w skutek sporów (toczących się) nie utrzymało się ich przymierze z Lakedaemończykami, Atheńczyków przecież jeszcze sojusznikami zostać będą mogli. Zakłopotani więc co do tego Argejowie, a obawiając się aby nie przyszło wojnę prowadzić, ponieważ uprzednio nie przyjęli miru z Lakedaemończykami, ale żywili podniosłe nadzieje uzyskania nad Peloponnezem przewodnictwa, wyprawili jak mogli najspieszniej do Lakedaemony posłów Eustrofosa i Aezona, którzy im się zdawali tamże najlepiej być widzianymi, osądziwszy z obecnego składu rzeczy iż najzbawienniejszą jest z Lakedaemończykami przymierze zawarłszy, jak bądź się uda, siedzieć potém cicho. Owoż posłowie ich przybywszy do Sparty weszli z Lakedaemończykami w rozmowy, pod jakim warunkiem mogłoby przymierze z Argejami przyjść do skutku. I najprzód żądali Argejowie ażeby im dozwolono odnieść się do sądu rozjemczego czy to jakiego miasta czy prywatnego męża względem Kynozuryjskiej ziemi, o którą wciąż z Lakedaemończykami są w sporach jako o pograniczną (zawiera zaś ona w sobie Thyrea i Anthene miasto, a wyzyskują ją Lakedaemończykowie), następnie gdy nie dozwalali Lakedaemończykowie wspominać nawet o téj dzielnicy lecz (oświadczyli) że jeżeli (Argejowie) chcą sprzymierzyć się jak pierwéj, to gotowymi są do tego (Lakedaemańczycy); Argejscy posłowie do tego jednak przywiedli Lakedaemończyków że przyzwolili aby na teraz przymierze zawarto na lat pięćdziesiąt, lecz zeby dozwolone było aby która bądź z dwóch stron (sprzymierzających się obecnie) wyzwie drugą do boju, aby ta wyjąwszy kiedy by chorobą albo wojną były uciśnięte Lakedaemona lub Argos, dobijała się bronią o ziemię przywłaszczaną sobie jako dawniej kiedyś[1] kiedy jedni i drudzy z osobna przypisywali sobie zwycięztwo, lecz żeby ścigać pokonanych nie wolno było poza granice ziem do Argos i Lakedaemony należących. Lakedaemończykom zrazu niedorzecznością wydawały się być te określenia, następnie jednak (pożądali bowiem Argos cokolwiekbądź przyjazném sobie mieć) przystali na warunki pod któremi Argejowie mir zawrzeć żądali, i podpisano się spólnie. Lecz domagali się Lakedaemonczykowie, aby nim one jakąś prawomocność odzierzą, do Argos wprzód powróciwszy posłowie pokazali je ludowi, a je-
- ↑ za czasów Kroezusa 555 po Ch. P. Herodot I. 82.