Strona:PL Tukidydes - Historya wojny peloponneskiéj.djvu/276

Ta strona została przepisana.

Wyprawili się z nimi społem Tegeatowie i ile innych Arkadów z Lakedaemończykami sprzymierzonych było. Tymczasem związkowi z reszty Peloponnezu i pozewnętrzni (zewnątrz Peloponnezu mieszkający do Fliuntu zgromadzali się, Bojotowie w liczbie pięciu tysięcy hoplitów i tyluż lekkozbrojnych, jazdy pięciuset i współjezdnych[1] równa liczba, Korinthianie zaś w liczbie dwu tysięcy hoplitów, reszta nakoniec jak poszczególnym wypadło, ale Fliaziowie z całą siłą zbrojną, gdyż w ich kraju znajdowało się wojsko. Argejowie naprzód zawiadomieni tak zaraz w początkach przygotowań Lakedaemończyków, jako kiedy do Fliuntu aby z innymi wszystkimi połączyć się ciągnęli (Lakedaemończykowie), teraz już wyciągnęli w pole i sami; posiłkowali zasię im i Mantinejowie, mający z sobą swych związkowych, i Elejskich trzy tysiące hoplitów. Owoż posuwający się naprzód spotykają Lakedaemończyków w Methydrion w Arkadji, i zajmują jedni i drudzy pagórek. Tu Argejowie jako na odosobnionych Lakedaemończyków przygotowali się uderzyć, ale Agis nocą ruszywszy obóz i omyliwszy baczność ruszył do Fliuntu do reszty sprzymierzonych (połączyć się z resztą sprzymierzonych). To Argejowie spostrzegłszy razem z jutrznią ruszyli także, najprzód do Argos, potém kędy oczekiwali że z sprzymierzonymi Lakedaemończykowie spuszczą się (w dolinę), drogą ku Nemei. Ale Agis tą drogą którą oczekiwali nie puścił się, lecz rozkazy wydawszy Lakedaemończykom, Arkadom i Epidauriom inną poszedł przykrą, i zstąpił na równinę Argejów; także Korinthianie i Pallenowie i Fliaziowie inną skalistą pociągnęli; Bojotom zaś Megarejczykom i Sikyończykom zapowiedziano zstępować drogą ku Nemei (wiodącą), kędy Argejowie koczowali, ażeby gdyby Argejowie przeciwko Lakedaemończykom idący na równinę posiłkowali, rzucili się na nich od tyłu z jazdą. Agis tedy tak rozporządziwszy (wojska) i wtargnąwszy na równinę pustoszył Saminthos i inne okolice; Argejowie zaś poznawszy to ruszyli z pomocą z nastaniem już dnia z Nemei, i napotkawszy Fliaziów i Korinthian obóz z Fliaziów niewielu ubili, i przez Korinthian sami mało więcej swoich utracili. Tymczasem Bojotowie, Megarejczycy i Sikyonowie posuwali się, jak im zapowiedziano ku Nemei, lecz Argejów tu już nie zastali, ale ci spuściwszy się nadół, kiedy ujrzeli swoje dzierzawy spustoszone, do bitwy się ustawili. Ustawili się naprzeciw i Lakedaemończycy. W środek tedy zajęci byli Argejowie: z rowniny bowiem Lakedaemończycy odcinali ich od miasta wraz

  1. współjezdny, jest to pieszy przydany każdemu konnemu