Strona:PL Tukidydes - Historya wojny peloponneskiéj.djvu/29

Ta strona została przepisana.

przeszkody nie postawicie acz nieprzyjaciołmi są waszemi i przeciwko wam idą, ale jeszcze z własnego panowania władzy przygarnąć sobie dopuścicie, która im nie należy; woléj słuszność nakazuje, abyście ich żołdowaniu z waszego kraju tamę położyli, albo i nam jak daleko się do tego przychylicie, pomoc wysłali, najlepiej przecież żebyście otwarcie nas przyjęli i wsparli posiłkami. Wiele zaś, jakeśmy na początku podsunęli, korzyści ztąd dla was wykazujemy, wszakże najważniejszą, że i tychże samych mieliśmy wrogami sobie, co najwidomiejszym jest zakładem wierności, i to nie słabych lecz sposobnych przechodzących do drugich ugnębić; i że kiedy morskie a nie lądowe ofiaruje się przymierze, i odrzucenie jego nie porówne, ale najlepiej, jeżeli możecie, nikomu innemu nie dozwólcie łodzie posiadać, jeżeli zaś niepodobna, to kto najbezpieczniejszy, tego miejcie przyjacielem.

„Komu przecież to co tu wypowiadamy korzystném się widzi, lecz obawia się aby temi korzyściami nakłoniony pokoju nie naruszył, ten niechaj rozpozna że obawa jego na sile oparta nieprzyjaciół tém więcéj przerażać będzie, zbytnia ufność natomiast bez przyjęcia nas do związku niedołestwem będąca w sobie, zmocnionym wrogom mało straszliwą się okaze; tudzież że zarazem on nie więcéj o Kerkyrę jak o Atheny w rade zachodzi, a że nie opatruje co dla nich najlepsze kiedy na gotującą się i nieledwo już wybuchająca wojnę spoglądając wacha się z przyjednaniem sobie okolicy, od któréj posiadania najznakomitsze tak dobre jako złe wypadki zawisną. Do przepływu bowiem do Italii i Sicylii wybornie położona, aby ni ztamtąd dopuścić flotę z pomocą Peloponnezyanom przybywającą, a ztąd w tamte strony wypływającą przeprowadzić około siebie, toż w innych względach najliczniejsze nastręcza zyski. Z najzwięźlejszego zebrania myśli, tak wszystko razem jak każde z osobna obejmującego, poweźmijcie tę oto naukę, aby nas nie opuszczać: trzy są floty godne uwagi w Helladzie, jedna wasza, druga u nas, trzecia Korinthian; z tych jeżeli dwom przez zaniedbanie dozwolicie połączyć się i Korinthianie nas u was ubieżą, z Kerkyraeami i Peloponnezyami razem potykać się będziecie na morzu, przyjąwszy nas natomiast, pozyszczecie środki walczenia z tamtymi pomnożonemi przez nasze statki swojemi.“
Tak odzywali się Kerkyraeowie, Korinthianie zaś po nich w ten sposób:
Koniecznością jest gdy ci oto Kerkyraeowie nietylko o przyjęciu ich przez was mowę uczynili, ale i o tém jako i my im krzywdę wyrządzamy i sami słusznie za oręż pochwycili, abyśmy namieniwszy nasamprzód także o jedném i drugiém, tak dopiero do dalszego wywodu przeszli, byście tym sposobem od nas postawione żądanie swobodniej naprzód pojęli i przeto domaganie się tych tutaj nie bez zasady odrzucili. Utrzymują tedy oni że przez roztropność z nikim jeszcze przymierza nie zawiązali, alić tego oni pilnowali z chytrych a nie cnotliwych pobudek, ponieważ nie chcieli mieć żadnego spólnika krzywdzeń swoich[1] ani świadka, ni téż wstydzić się (chcieli) przyzywając pomocy. A miasto ich zarazem, wystarczające sobie mając położenie, sprawia ich sędziami tego co na kim wycisną raczej niż żeby to wedle przymierz się działo[2], gdyż jak najmniéj przypływając do sąsiadów, wielekroć innych z konieczności u nich ladujących przyjmują. Na tém to zasadza się owa bezzwiązkowość okazała, którą się zastawiają, nie żeby nie krzywdzić razem z drugimi, ale żeby na swoją rękę krzywd żeby tam gdzie przemogą gwałt się dopu-
  1. do podziału łupów na innych wydartych.
  2. t. j. przy którychby prawa związkowych i tychże dalszych sojuszników uwzględniać musieli.