Strona:PL Tukidydes - Historya wojny peloponneskiéj.djvu/308

Ta strona została przepisana.
pierwszego dnia w którym zawładniemy natychmiast i panami stać się ziemi, albo przygotować się na to że jeżeli poszwankujem wszystko na okół pod bronią mieć będziem przeciw sobie. Tego to ja wszystkiego lękając się, a świadom że na różne strony trzeba nam wprzód dojrzale się naradzić, a bardziej jeszcze pomyślność losu mieć po sobie (co trudno jest jako ludziom), jak najmniej ślepemu trafowi poruczywszy siebie gotów jestem wypływać, lecz wypłynąć ubezpieczony siłami wedle ludzkiej przynajmniej obrachuby dostatniemi. To bowiem i dla przewszystkiego Miasta za najmocniej pewne uważam i dla nas wojować mających za zbawcze. Jeżeli wzdy komu inaczej się zdaje, ustępuje mu naczelnictwa.“
Nikias tedy tyle powiedział rozumiejąc że Atheńczyków mnogością zachodów wojennych[1] albo odwróci (od zamiaru całkiem), albo gdyby przymuszony był ciągnąć na wyprawę, tak przynajmniej w zupełném bezpieczeństwie wypłynie; Atheńczykom tymczasem zapalczywości żeglugi nie odjęła ta tłumność wymaganych przygotowań, owszem o wiele bardziej goreli nią, i całkiem na opak wypadło dla Nikiasa: i za dobrą bowiem jego poradę osądzono i bezpieczeństwo teraz dopiero i to wielkie obiecywano sobie. Jakoż pożądanie ogarnęło wszystkich porówne wypłynięcia na morze: starszych ponieważ tuszyli że albo podbiją okolice przeciw którym popłyną albo że przynajmniej nic nie poszwankuje ile tak ogromna wyprawa; w sile wieku będących podżegała chęć dalekiej krainy oglądania a zbadania – ponieważ pełni byli dobrej otuchy że ocaleją; – tłum nareszcie liczny i żołnierz spodziewał się że już to zaraz przyjdzie do pieniędzy a nadal przysporzy Miastu potęgi, zkąd (potem) na nieustający żołd dla niego postarczy. Tak iż dla tego zbytniego u większości pragnienia, chociaż i ten i ów nie pochwalał zamiaru, z obawy aby przeciwnie głosując nikczemnie myślącym nie okazał dla Miasta, spokojnie się zachowywał. Aż też w końcu wystąpiwszy któryś z Atheńczyków i powoławszy Nikiasza, rzecze, „iże nie należy mu pozorami się zastawiać ani zwłóczyć rzeczy, ale w obec przewszystkich już wypowiedzieć (szczegółowo), jakie to dlań przygotowania Atheńczykowie mają uchwalić.“ Na to Nikias z niechęcią odparł „żeby z współnaczelnikami o tém w spokoju wolał się naradzić, ile atoli już teraz zdaje mu się, to potrzeba będzie na trójrzędowcach nie mniej jak stu wypłynąć (od samych zasię Atheńczyków łodzi pod hoplitów tyle ma być przysposobionych ile za wystarczające osądzą, a inne jeszcze sprzymierzeni mają dostawić do nich), zatém hoplitów ze wszystkiem Atheńskich i od związkowych najmniej pięć tysięcy, a gdyby można, więcej jeszcze; reszty zastępów mniej więcej w stosunku jako to łuczników z samegoż miejsca (Atheńskich) i z Krety, daléj procarzy, i co się nadto potrze-
  1. wymagań owych, Krueger.