została, i jeżeli Egestaeowie dostarczą pieniędzy na cały obóz, odnośnie do tego daléj radzić, jeżeli zaś nie, dla sześćdziesięciu naw, które sobie wyprosili byli (Egestaeowie) żądać od nich dania żywności, potém zatrzymawszy się jeszcze w miejscu Selinuntian albo przemocą albo układem pojednać z nimi, następnie atoli popłynąwszy około reszty miast i okazawszy potęgę Atheńczyków grodu, okazawszy oraz ku przyjaciołom i związkowym troskliwą ochoczość, odżeglować do domu, jeżeli niebawem i nadspodzianie albo Leontinom pomódz nie potrafią albo którego z innych miast podgarnąć, a Miasta ojczystego, zasobami szafując własnemi, nie narażać na niebezpieczeństwa“. Alkibiades atoli oświadczył że „nie należy z tak wielką potęgą wypłynąwszy (z domu) sromotnie i bezskutecznie powracać, ale i do miast rozesłać heroldów, prócz Selinuntu i Syrakuz, do wszystkich innych, i usiłować także Sikelów jednych odciągnąć od Syrakuz drugich zaś przyjaciołmi uczynić, ażeby zabezpieczyć sobie zboże i żołnierzy, najprzód przecię nakłaniać Messenian (po drodze bowiem najbardziej i na wstępie są do Sicylii, mówił, i port i miejsce oparcia (stanowisko) dla wojska najdogodniejsze tém się pozyszcze); gdyby się zaś przeciągnęło do siebie miasta, z świadomością już z kim się potykać przyjdzie, tak dopiero na Syrakuzy i Selinunt uderzyć, jeżeli jedni z Egestaeami nie załatwią się zgodnie. a drudzy Leontinów nie dopuszczą osiedlić.“ Lamachos znów wbrew temu twierdził że należy płynąć przeciw Syrakuzom i pod miastem jak najspieszniej bitwę stoczyć, dopóki jeszcze nie przygotowani są i jak najmocniej przerażeni. Na razie bowiem każde wojsko najstraszliwsze, prawił; kiedy zaś porę przewlecze się nim na widok wystąpi, ludzie na umysłach pokrzepieni i oczyma pogardzają śmieléj. Znienacka tymczasem gdyby napadnięto, dopóki jeszcze w przestraszeniu oczekują nieprzyjaciele (przeciwnika swego), najprędzejby pewnie przemożono i pod każdym względem wrogów przerażono, tak widokiem sił (w najliczniejszéj bowiem potędze teraz ukazanoby się podobno) jak oczekiwaniem tego co ucierpią, najprzemożniej atoli snać natychmiastową grozą bitwy. Przypuścić także można, ciągnął, że i po polach wielu pozostało pozewnątrz (miasta) z powodu niedowierzania aby Atheńczykowie nadciągnęli, a choć dobytek wprowadzą do grodu wojsko nie będzie w niedostatku zasobów potrzebnych, skoro pod miastem zwyciężywszy oblęże je. Inni téż wszyscy Sicylianie tak już skorzéj i z tamtymi sprzymierzać się nie będą i z Atheńczykami wiązać, a nie ociągać (jak teraz) rozpatrując która z dwóch stron wojujących przemoże. Stano-
Strona:PL Tukidydes - Historya wojny peloponneskiéj.djvu/319
Ta strona została przepisana.