Strona:PL Tukidydes - Historya wojny peloponneskiéj.djvu/365

Ta strona została przepisana.

() do Euripu i morza, kędy łodzie które ich przywiozły czekały. Tutaj wycinają przy wsiadaniu największą ich część, gdy nie umieli pływać, a ludzie na łodziach, skoro zobaczyli co się na lądzie dzieje, zastanowili byli po za rzut strzały łodzie; albowiemci aż dotąd w swym odwrocie Thrakowie nie bezładnie przeciwko jeździe Thebańskiej, która najpierw natarła, naprzód wybiegając na spotkanie a ściśnieni krajowym swym szykiem odbijali się, i nie wielu z nich tutaj zginęło. Oddział tylko pewien w mieście samém rozbiegły za rabunkiem zaskoczony śmierć znalazł. Ze wszystkiem zaś Thraków dwustu pięćdziesięciu z tysiąca trzechset poległo. Wszakże ubili i oni z Thebanów i innych co społem przybiegli z pomocą do dwudziestu najwięcej jeźdców i hoplitów razem, tudzież z Thebańskich bojotarchów Skirfondasa, z mieszkańców Mykalessu tymczasem część pewna całkiem wygładzoną została. Owoż los Mykalessu, którego mieszkańcy klęski doznali w porównaniu do wielkości miasta jak żadna w tej wojnie mniej pożałowania godnéj, taki był.
Tymczasem Demosthenes wtedy odpływający ku Kerkyrze po owém w Lakonice obmurowaniu, łódź ciężarową stojącą w porcie w Feji Elejów, na której Korinthijscy hoplici do Sicylii mieli się przeprawić, samą zatraca, lecz ludność z niéj uciekłszy później na innéj pożeglowała. Zatém przybywszy Demosthenes do Zakynthu i Kefallenii ztąd hoplitów zabrał jako i z Naupaktu od Messenian takowych powołał, następnie do naprzeciwnego lądu stałego w Akarnanii przeszedł do Alyzii i Anaktorion, które sami Atheńczykowie trzymali. Z znajdującym się wzdy około tych miejsc Eurymedon spotyka się z Sicylii powracający, który wówczas w zimie z pieniędzmi dla wojska wysłany został; ten zwiastuje Demosthenesowi tak inne rzeczy jako i to, że już w czasie swéj żeglugi ku domowi dowiedział się o zdobyciu Plemmyrion przez Syrakuzjan. Przybywa także i Konon do tych mężów, który dowodził w Naupakcie, donosząc że owe dwadzieścia pięć naw Korinthian przeciwko Atheńskim leżące na straży upierają się przy wojnie i bój morski stoczyć zamierzają; domagał się więc od nich Konon aby przysłali nawy, ponieważ nie wystarcza jego ośmnaście przeciwko dwudziestu pięciu tamtych (Korinthian) do walki morskiej. Tedy dziesięć naw Demosthenes i Eurymedon ze swoich najlepiej żeglujących społem szlą Kononowi do owych jego w Naupakcie w pomoc; sami tymczasem wojska zebraniem daléj zajmowali się, owoż Eurymedon do Kerkyry popłynąwszy i piętnaście naw uzbroić kazawszy Kerkyraeom i hoplitów wybierając (spólnaczelniczył bowiem odtąd Demosthenesowi czynnie za-