tego potrzeba; gdyż inaczéj byliby przemocą zamek zawładnęli. Wszakże i niechęci z téj oto wyprawy po raz pierwszy pomiędzy Lakedaemończykami a Atheńczykami na jaw wyszły. Lakedaemończycy bowiem, gdy miejsca obronnego wziąść przemocą nie możono, z obawy przed zuchwałością Atheńczyków i skłonnością do wznowień — owoż i innoplemienność ich oraz wziąwszy na uwagę — aby, gdyby pozostali dłużéj na miejscu, nakłonieni przez zawartych w Ithomie, o jakie nowości nie pokusili się, jednych tylko z związkowych odesłali, lecz podejrzenia swego nie pokazując, tylko wyraziwszy im że ich już nie potrzebują więcéj. Atoli Athenczykowie dorozumieli się że nie z jakiegoś godziwszego powodu odprawieni zostali, lecz w skutek pewnego niedowierzania; więc oburzeni i za nie godne siebie uznawszy takie z nimi Lakedaemończyków obejście się, natychmiast poniechali związku swego z Lakedaemończykami przeciwko Medowi zawartego, a natomiast z Argejami wrogami tamtych weszli w przymierze, i zarazem pomiędzy Thessalami a tymi dwoma nowymi sprzymierzeńcami przysięgi obowiązujące i związek obronny stanął. Nareszcie owi Ithomie roku dziesiątego, gdy już dłużéj opierać się nie mogli, ułożyli się z Lakedaemończykami pod temi warunkami, że wyjdą z Peloponnezu ubezpieczeni daném słowem i nigdy już na jego ziemię nie wstąpią; gdyby zaś któren na tém schwytanym został, pochwytującego niewolnikiem będzie. Wiązała bowiem Lakedaemończyków i pewna dawna odpowiedź wyroczni Pythyjskiéj, wedle któréj nakazane im było błagającego Zeusa Ithometę puszczać wolno. Wyciągnęła tedy owa ludność z dziećmi i niewiastami, a Atheńczykowie przyjąwszy ją przez nienawiść już ku Lakedaemończykom w Naupaktos osadzili, które świeżo byli odebrali Lokrom Ozolskim w niém dotąd zamieszkałym. Przyłączyli się i Megarejczykowie do związku z Atheńczykami Lakedaemończyków odstąpiwszy, ponieważ ich Korinthianie o nieporozumienia graniczne wojną napierali; i tak osadzili Atheńczykowie Megarę i Pegae i owe długie mury wybudowali Megarejczykom od miasta ich do Nizaei ciągnące się i własną załogą ich strzegli. A u Korinthian mianowicie ztąd pierwszy początek wzięła ich zacięta nienawiść przeciwko Atheńczykom.
Kiedy to się dzieje, Inaros syn Psammeticha, król Libyów graniczacych z Aegyptem, wyruszywszy z Marei, miasta ponad Faros położonego, większą część Aegyptu oderwał od króla Artaxerxesa i sam zagarnąwszy rządy, Atheńczyków do kraju sprowadził. Ci zaś, gdy właśnie byli zajęci wyprawą przeciwko Cyprowi na dwóchset nawach własnych i związkowych, przybyli wraz porzuciwszy Cypros i wpłynawszy od morza w górę do Nilu, i opanowawszy rzekę i dwie dzielnice Memfis, przeciwko trzeciéj, która się zowie Białym murem oręż swój skierowali; znajdo-
Strona:PL Tukidydes - Historya wojny peloponneskiéj.djvu/54
Ta strona została przepisana.