Strona:PL Twórczość Jana Kasprowicza.djvu/046

Ta strona została uwierzytelniona.
41

ustępy, które mogą być uważane za warjanty hymnu Święty Boże, pod każdym względem bowiem go przypominają, zarówno identycznem (ideowo) wyobrażeniem Boga, jak i wizjami, z których podaję najcharakterystyczniejszą:

Drogo nieznana! o drogo daleka,
Ginąca w ciemni przepastnej otchłani!
Widma tułacze —
Potworne strachy, lęki i rozpacze
Ośleple, głuche, o piersi zapadłej...
............
O ty gasnących zórz wieczornych boże!
O ty posępny pogrzebie!
O ty nieznana, o daleka drogo!

Zmianę, jaka zaszła w twórczości wraz z powstaniem Hymnów, określić można krótko jako rozszerzenie i spotężnienie. Społecznik i metafizyk nie dochodzą do głosu naprzemian, jak to miało miejsce w okresie twórczości młodzieńczej, ale stwarzają pieśń jedną, taką, w której te pierwiastki już nie współistnieją tylko, ale stanowią jedność organiczną. Poczucie szerzy polega — między innemi — na rozciągnięciu widnokręgu do ogólnoludzkich zagadnień i podniesieniu w tę sferę ogólną nędzy i cierpień ludu.
Poeta wyzwolił się z ram sztuki ludowo tendencyjnej i później bluźnił czas jakiś w rozgoryczeniu młodzieńczym ideałom. Był to jednak okres krótkotrwały, teraz następuje nowa synteza. Wyzwolić się bowiem z czegoś, to nie znaczy jeszcze porzucić, ale często, jak tutaj, stanąć ponad tem, i jako cząstkę wziąć w siebie to, co ograniczało, gdy było wszystkiem. Dotąd poeta był naprzemian to bojownikiem i piewcą społecznym, to znów w skupieniu samotności rozważał pierwiastki dobra i zła i ich walkę. Świat tego życia społecznego, w którym duchowo tkwił, był ongiś horyzontem: w nim dostrzegał odbicie się odwiecznych prawd i zmagań świata. Teraz stanął ponad tem: świat określonych stosunków społecznych posłużył mu za narzędzie wyrazu — symbol. Nie należy też zapominać, że w rozszerzeniu horyzontu przeżyć aż do rozmiarów kosmicznych i we wzmożeniu ich potęgą własnych uczuć odegrało wielką rolę obcowanie z przyrodą. Ale