Strona:PL Twórczość Jana Kasprowicza.djvu/170

Ta strona została uwierzytelniona.

Niebiańskich skrzydeł zaklętą, bez końca
Pchającą swych wybrańców do wiecznego słońc
a.

Poczucie obecności, niby odzew wieczności na głos dążącej doń duszy, niby »westchnienie, którem On, wielki miłosierny Pan, w dal towarzyszy losom«, jest jednym z najgłębszych i najwznioślejszych przejawów życia religijnego. Ten, czyja dusza obcuje z Bogiem, czuje Jego obecność przy sobie, jak czuje się w miłości najgłębszej nieustanną obecność istoty umiłowanej. Zmienny jest ten towarzysz, jak oblicze Boga, jak oblicze życia. Jest pożerającym cieniem, wierną przyjaciółką śmiercią, »która za nami włóczy się jak pies«, lub tchnieniem wieści jakiejś tajemniczej o grozie i nicości życia, jak w tym oto wierszu:

Z dalekiej wracam dziedziny,
Nachylam się ku tobie,
Ażeby ci szepnąć do ucha
Prawdę o wielkim grobie.
(Chwile)

Jest to wogóle personifikacja istotnej treści życia: jest śmiercią, gdy się istotę życia jako grozę najwyższą pojmuje, a gdy zmieni się uczuciowy stosunek do życia, inną przyjmuje formę. Przejawia się w tej personifikacji stosunku uczuciowego do życia cała jego paradoksalność, — stąd tak pozornie sprzeczne zestawienia, jak: »druh mój, śmierć«, które umiłowanie nawet grozy życia, zżycie się z wszelkiemi jego prawami, tak prosto, tak bezpośrednio wyraża.
To poczucie obecności istoty życia, jego nieodstępności, najpiękniej usymbolizował poeta w cytowanym już (rozdział VI) wierszu Cicho za nami sunie cień żywota, jednem z arcydzieł jego liryki refleksyjnej.
Mówiąc tu o najgłębiej charakteryzujących poetę motywach dążenia i obcowania z istotą bytu życia, chciałbym raz jeszcze podkreślić ich związek z najgłębszemi przeświadczeniami poety. Głoszenie związku jednostki z wszechświatem nie wynika z jakiegoś dogmatu wiary, nie jest przypuszczeniem lub zwrotem retorycznym. To jest przeświadczenie, bezpośrednio dane, najgłębsze poczucie.