Strona:PL Unamuno - Mgła.djvu/13

Ta strona została przepisana.

Jak pisarze helleńscy, Unamuno jest jednocześnie filozofem i artystą. Niema poezji bez filozofji, niema filozofji bez poezji. „Totidem est poetari, atque philosophari“ — mówi Spinoza.
Ale — podczas gdy filozofja transcedentalna w uporządkowanym świecie zjawisk widziała realizacją zadania wyższego — Unamuno i Pirandello przesuwają akcent wartościujący na płynność substancji, i w tem już odzwierciedla się ideologja filozofji, orjentującej się biologicznie. Myśl Unamuna nie zastyga w surowych, niezmiennych ramach jakichś systematów filozoficznych; nieznany jest jej także konflikt, płynący ze zderzenia się obudzonej świadomości z chęcią do statycznego ujęcia życia. Filozofję autora „Mgły“ możnaby nazwać wiecznem komentowaniem myśli i czynów człowieka, ciągle nowych czynów i ciągle nowych myśli, pod coraz to nowym kątem widzenia. W „Mgle“ realizuje się nietscheańska sentencja: „Prawda dnia dzisiejszego jest kłamstwem jutra“ i dytemat, znany bohaterom d‘Annunzia: „O rinnovarsi, o morire“. W miarę postępu akcji autor zmusza protagonistów do odrzucania jednych prawd przejściowych i afirmowania przejściowych prawd innych.
„Mówią, że zmieniam idee, jak koszule? To doskonale! Dowodzi bowiem, że mam trochę koszul na zmianę. Większość ludzi chodzi zupełnie nago, lub też nosi wiecznie to samo ubranie, dopóki nie spadnie z nich ono, podarte na strzępy... Inteligencja stworzona jest dla życia, a nie życie dla inteligencji“ („Ensayos“).
Człowiek Unamuna, jak człowiek Pirandella, musi stawać nieustannie oko w oko z życiem płynnem, nieuchwytnem i irracjonalnem. Pod naporem chaosu istnienia pękają mu jego prowizor ja, przypadkowości i duchowe, zaktualizowane formy.