Ta strona została uwierzytelniona.
Zamiast kwiatów, zamiast wstążki
Kupowała Wandzia książki,
Ale żadnej nie czytała;
Ot tak tylko, byle miała.
Na to matka jej powiada:
„Książka w szafie nic nie nada;
Pszczółka z kwiatów miodek chwyta,
Kto ma książki, niech je czyta.“
Leoś płakał nad książką, jednak się mozolił;
Kryś, niepomny na przyszłość, wesoło swawolił.
Nadszedł wiek dojrzały, wszystko wspak obrócił:
Cieszył się Leoś z nauk, Kryś niebaczny smucił
I westchnął po niewczasie, gdy mu głód dokuczył:
„O jakem ja źle robił, żem się nic nie uczył!“