Ta strona została uwierzytelniona.
Przypatrz się Piotrusiu krówce wracającej z pastwiska, — mówiła mama, — nieraz o jej pożytkach słyszałeś. Jak poważnym postępuje krokiem, łagodne wejrzenie zawczasu nas uprzedza o jej dobrych przymiotach. — Ale do czegóż te rogi? — Dobra natura o nikim nie zapomniała, i te niewinne zwierzęta mają swoich nieprzyjaciół i im grożą niebezpieczeństwa, mają więc rogi do obrony. Gdybyś widział jak w czasie napadu żarłocznego wilka zbierają się wszystkie