Ta strona została uwierzytelniona.
Pilny uczeń wstaje rano; nikt go nie budzi. Ubiera się szybko, żal mu stracić każdą chwilkę. Bierze się do pracy ochoczo, zbiera wszelkie siły, natęża uwagę i nauka idzie do głowy, bo i Bóg dobrym dopomaga chęciom. Czuje słodycz wewnętrzną, wypełniając sumiennie obowiązek, cieszy się myślą, że już więcej umieć będzie niż umiał, że otrzyma pochwałę od nauczyciela, że wydatki rodziców niepróżne, że ich sercom przyniesie pociechę. Z radością spie-