Strona:PL Urke Nachalnik - Rozpruwacze.pdf/107

Ta strona została przepisana.

„chojraków“, tam będą tacy, jak ja dziś.
„Lipa“ przyglądał mu się przez dłuższą chwilę ze współczuciem, po czym jeszcze bardziej złamany na duchu, niż przed tym, opuścił pokój.

„KLAWY JANEK“

„Klawy Janek“ był sierotą. Gdyby nie przedwczesna śmierć matki, kto wie czy Janek nie zostałby porządnym i pożytecznym obywatelem. Młoda macocha, z którą ojciec się ożenił, była złą kobietą. W rok po ślubie wytransportowała na tamten świat zakochanego męża; nie zapomniała wpłynąć na niego, aby przed śmiercią, jej przepisał całą schedę.
Janek miał wówczas 14 lat. Czuła opieka macochy dała mu do zrozumienia, że życia nie będzie miał wysłanego kwiatami.
Cierpiał głód i nędzę. Nie dlatego, że macocha nie dbała o niego, przeciwnie wykazywała mu więcej uczucia i zainteresowania, niż ojciec. Młoda, niedoświadczona dusza chłopca nie była jeszcze na tyle zepsuta, aby zrozumieć, czego ona właściwie chce od niego...
Unikał jej pożądliwych spojrzeń. Czuł żal do niej, że pozbawiła go ojca. Jej przypisywał winę, że w czternastym roku życia został sierotą, oraz, że po tym musiał opuścić dom rodzinny.
Głód zmusił go do wyciągnięcia ręki do straganów, chłopskich wozów i sklepików. Zaawansował wkrótce, gdy nawiązał kontakt ze światem przestępczym. Koledzy poznali się na jego „zdolnościach“. Odwaga i „szczęście“, które towarzyszyło mu w wyprawach, wysunęło go na czoło odesskiego świata podziemnego.
Kroczył coraz wyżej i wyżej. Mając 20 lat życia,