Strona:PL Urke Nachalnik - Rozpruwacze.pdf/269

Ta strona została przepisana.

rzystując jedynie słabą wolę i podszepty diabełka, który w każdym z nas gdzieś się kryje. I takie „ale“ sprowadziło Reginę do świata podziemnego.
Była na plaży, gdy nagle spostrzegła, że jest obserwowana. Ledwie odwróciła głowę, a natknęła się na urodziwego młodzieńca który wpił się w jej ciało rozżarzonymi od żądzy oczyma. Próbowała odwrócić uwagę swoją od natarczywych spojrzeń młodego mężczyzny, ale nie mogła. Zmieszała się i... opuściła plażę. Ale oczy tego mężczyzny prześladowały ją. Miała niespokojną noc. I chociaż to było przed egzaminami maturalnymi nie mogła zebrać myśli. Nawet w chwilach największego skupienia wyłaniała się naraz sylwetka owego mężczyzny. I jakby wiedziona tajemniczą ręką Regina, nie mogąc oprzeć się pokusie, skierowała się w kilka dni po tym na plażę... Nadaremnie. Młodzieniec znikł jak kamfora. W międzyczasie odumarł Reginie ojciec, później matka. Bogaty dom rodzicielski legł w gruzach. Regina była samotna, jak kołek, gdy znów zetknęła się z tajemniczym młodzieńcem z plaży. Zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. A gdy poślubił ją, była najszczęśliwszą kobietą. Nie wiedziała, że jest z zawodu złodziejem...
A gdy urodziła dziewczynkę, na zawsze była już związana z „nowym światem“. Zerwała stosunki z dawnymi znajomymi, którzy zresztą stopniowa od niej się odsuwali. Także opiekunka, która zajmowała się z początku Reginą tuż po śmierci jej rodziców, zerwała z nią przywłaszczywszy sobie uprzednio pozostałe kosztowności, a wzamian obdarzywszy Reginę grubą porcja morałów...
Ale Regina na nic nie zważała, bo ukochany jej był wzorowym mężem i ojcem Nie miała mu nic do zarzucenia, I tak minęły dwa lata pożycia z nim w szczęściu i miłości, uwieńczone „dalszym“ pokoleniem: Regina wydała na świat ślicznego chłopczyka.