Strona:PL V Hugo Pracownicy morza.djvu/450

Ta strona została przepisana.

Campo-Formio musi się sprzeczać o nędzną parę pończoch. Poniżenie Napoleona — które poniża Anglję.
Przez dwa te zwroty: Waterloo i St. Helenę, sprowadzone do rozmiarów mieszczańskich, przechodzi każdy człowiek przywiedziony do ubóstwa.
Wspomnianego wyżej wieczora, który był jednym z pierwszych wieczorów maja, Letthierry, zostawiwszy Deruchettę w ogrodzie błądzącą przy świetle księżyca, położył się spać smutniejszy niż kiedykolwiek.
Wszystkie owe szczegóły nędzne i wstrętne, kłopoty zubożałych ludzi; wszystkie owe troski podrzędne, zrazu niesmaczne tylko, później opłakane, złowrogie — snuły się w jego umyśle. Ponury natłok nędzy. Mess Lethierry czuł, że nie zaradzi swemu upadkowi. Co począć? Co przedsięwziąć? Na jakie ofiary skazać Deruchettę? Którą odprawić, Dulcyneję, czy Grację? Może sprzedać Bravées? Może nawet opuścić wyspę? Stać się niczem tam, gdzie się było wszystkiem — zaiste, nieznośny upadek.
I powiedzieć sobie, że wszystko się już skończyło! Przypominać owe przeprawy, co łączyły Francję z Archipelagiem; owe wtorki odjazdu, owe piątki powrotu; tłum, co patrzył z wybrzeża; owe wielkie ładunki, ów przemysł, ową żeglugę bezpośrednią, prostą a wspaniałą; ową maszynę, w którą człowiek składa swoją wolę, ów kocioł wszechpotężny, ów dym — rzeczywistość ową! Parowiec — to udoskonalona busola; busola wskazuje prostą drogę; a parowiec pruje nią fale morza. Busola proponuje — parowiec wykonywa. Gdzie podziałaś się Durando, wspaniała, wszechwładna Durando, pani morza, królowo coś go czyniła królem? Być w swym kraju człowiekiem postępu, człowiekiem zbawiennych przemian! i zrzec się tego wszystkiego! abdykować! Nie być już niczem, albo raczej być pośmiewiskiem! Stać się przeszłością, kiedy się