głębia się w ideał, epika — w szczytność, dramat — w rzeczywistość. Poetyczna ta trójca w swych trzech konarach wypływa z trzech źródeł głównych, z Biblii, z Homera i Szekspira.
W „Kromwelu“ — wyjaśnia Hugo — tragedyę ma zastąpić dramat, osobę idealną — człowiek prawdziwy, a konwencyonalizm — rzeczywistość; jednem słowem, sztuka ma przejść ze sfery bohaterskiej w pozytywną, a styl ma ogarnąć wszystkie rozmaitości od epiki do komizmu, byleby nie było żadnego wiersza dla efektu. Pomimo tej teoryi „Kromwel“ spoczywa głównie na efektach scenicznych natury czysto zewnętrznej, na ciągiem trzymaniu widza w niepewności i ustawicznych niespodziankach. Strona dziejowa utworu traktowana zbyt powierzchownie.
W r. 1828, w którym poeta stracił rodziców, wyszły jego Orientales, „Pieśni Wschodnie“, odznaczające się wykwintnością formy poetyckiej. Przekonany, że przedmowa do „Kromwela“ oburzyła wielu, a nawróciła zaledwie garstkę, Hugo napisał w ciągu 24 dni nowy dramat Marion Delorme, roku 1829, który odczytany w towarzystwie takich przyjaciół, jak: Balzac, Delacroix, A. de Musset, Merimée, Sainte-Beuve, Alfr. de Vigny, Dumas, Dechamps i Taylor — zyskał gorący poklask słuchaczów. Bodaj w żadnym ze swych dramatów Hugo nie stworzył charakterów naturalniejszych. Ludwik XIII i Saverny to są postacie z krwi i ciała. Odrobiną światła i kilku rysami humorystycznemi odtworzył wybornie tego monarchę, który był melancholijny i pobożny, moralny i uparty, trwożliwy i bezsilny. Niemniej uwypukla się i Saverny, typ charakterystyczny Francuza z przymiotem narodowym stylu i zdolności do szczytnych ofiar. Unikając błędów, popełnionych przy budowie „Kromwela,“ autor świetnie dostroił swój nowy dramat do niezbędnych wymagań sceny. Na nieszczęście, cenzura burbońska wystawić sztuki nie pozwoliła. Gdy zaś Karol X, dla przejednania poety
Strona:PL V Hugo Rok dziewięćdziesiąty trzeci.djvu/12
Ta strona została przepisana.