Strona:PL V Hugo Rok dziewięćdziesiąty trzeci.djvu/128

Ta strona została przepisana.

— Więc to on wszystko zrobił.
— Wszak to margrabia?
— Tak, to nasz margrabia.
— Jakże to on się nazywa?
— Pan de Lantenac.
Tellmarch wzniósł oczy ku niebu i szepnął przez zęby:
— Gdybym był wiedział!