Strona:PL V Hugo Rok dziewięćdziesiąty trzeci.djvu/166

Ta strona została przepisana.

sięcy talarów, które ci Montmorin gotówką wypłacił w imieniu króla pod pozorem wynagrodzenia cię za pełnienie czynności w Chatelet[1].
— Należałem do 14-go lipca — rzekł Danton wyniośle[2].
— A skarbiec, a dyamenty korony?
— Należałem do 6-go października[3].
— A kradzieże tego „alter ego“ Lacroix w Belgii[4].
— Należałem do 20-go czerwca[5].
— A pożyczki, dane pannie Montansier?
— Podżegałem lud po powrocie króla z Varennes[6].
— A sala opery, którą za dostarczone przez ciebie pieniądze zbudowano?
— Uzbroiłem Sekcye paryzkie.
— A sto tysięcy liwrów z tajnych funduszów ministeryum Sprawiedliwości?
— Dzień 10-ty sierpnia mojem był dziełem.
— A dwa miliony z tajemnych funduszów Zgromadzenia Narodowego, których część czwartą zagarnąłeś?
— Powstrzymałem pochód nieprzyjaciela i zamknąłem drogę królom skoalizowanym.
— Jesteś nierządnicą! — rzekł Marat.

Danton wyprostował się, straszliwy.

  1. Trybunał.
  2. Dnia tego w 1789 r. miało miejsce pierwsze powstanie ludności paryzkiej podczas wielkiej rewolucyi i Bastylia wzięta została. Rocznicę jego obchodzono w r. 1790 i 1792.
  3. Data napadu pospólstwa na Wersal w 1789 r. Sprowadzenie króla Ludwika XVI-go do Paryża.
  4. Danton i Lacroix dostali 4 miliony franków na prowadzenie wojny w Belgii.
  5. Napaść pospólstwa paryzkiego pod wodzą Santerre’a, Panis’a, Legendre’a, Sergenfa i innych i za tajemną zgodą Petion’a, wówczas mera Paryża, na Tuilerye r. 1792.
  6. Uciekający z rodziną Ludwik XVI-ty w Varennes poznany został przez pocztmistrza i sprowadzony do Paryża.