przyjaciół i zazdrośników. Generał adjutant Lechelle nie może mu darować...
— Ten Lechelle — przerwał Danton — chce być głównym dowódcą. A tymczasem Charette go tłucze[1].
— I nie może znieść — mówił dalej Robespier — aby kto inny, nie on, bił Lantenac’a. Rywalizacya ta dla wojny wandejskiej nieszczęśliwa. Bohaterowie źle dowodzeni — oto nasi żołnierze. Prosty kapitan od huzarów, Cherin, wchodzi do Saumur z jednym tylko trębaczem, wygrywającym „Ça ira“ i bierze to miasto; mógłby iść tak dalej i zabrać Cholet, ale nie ma rozkazów i zatrzymuje się. Trzeba przerobić te dowództwa wandejskie. Rozsypano korpus gwardyi republikańskiej, rozproszono siły; armia porozrzucana, to masa na pył roztarta. W obozie Paranie są same tylko namioty. Między Tréguier i Danan jest z jakie sto małych posterunków nieużytecznych, z których możnaby zrobić dywizyę i zakryć nią pobrzeże. Lechelle, wspierany przez Pallein’a, obrał z wojska stronę północną pod pozorem zabezpieczenia strony południowej, i odsłonił Francyę Anglikom. Wywołać powstanie półmiliona chłopów i ułatwić wylądowanie Anglików, oto plan margrabiego. Młody dowódca kolumny ekspedycyjnej maca Lantenac’a po ikrach, bije go, pędzi nie pytając Lechelle’a o pozwolenie; że zaś Lechelle jest jego zwierzchnikiem, więc go oskarża. Różne są zdania o tym młodzieńcu. Lechelle chciałby go rozstrzelać, a Prieur z Marny — zrobić go generał adjutantem.
— Mnie się zdaje — rzekł Cimourdain — że to młodzieniec wielkiej wartości.
- ↑ „Lechelle” znaczy „drabina”, „Charette” znaczy „wóz.“ Na tem znaczeniu podwójnem owych wyrazów oparł Wiktor Hugo niepodobny do przetłómaczenia kalembur. Danton mówi: „Lechelle chce być głównym dowódcą, ale ma za sobą tylko kalembur: potrzeba „drabiny” (Lechelle), aby się dostać na „wózek“ (Charette).