skazanemu na śmierć, ocalił życie. W tym samym czasie poeta, który miał zawsze dla kobiet i dzieci kult rycerski, napisał dla swych wnuków książkę p. t.
L’art d’étre grand père („Sztuka być dziadkiem“). W r. 1870 wszedł do Senatu, w którym zaraz wystąpił z wnioskiem ułaskawienia wszystkich skazańców po litycznych. W latach 1877 i 8 wydał L’histoire d’un crime, rozpoczętą jeszcze w pierwszych chwilach wygnania. Jest to historya grudniowego zamachu stanu, zawierająca dużo materyału do biografii autora.
Przekonania religijne Wiktora Hugo były niejednokrotnie kwestyonowane, tymczasem nie ulega żadnej wątpliwości, że poeta silnie wierzył w Boga i w nieśmiertelność. Arsène Haussaye zebrał w tym względzie wiele szczegółów bardzo ciekawych. „Im bliższy jestem śmierci — mówił poeta przed ostatnią chorobą swoją — tem jaśniej słyszę nieśmiertelną symfonię światów, która mnie do nich przywołuje. Idąc do grobu, ani przypuszczam, że w nim się kończy moje życie; grób to nie zaułek, lecz ulica; śmierć nie jest końcem posępnym, lecz szczytnem przedłużeniem życia, które zamyka się zmierzchem, ale otwiera jutrzenką.“ Hugo przeczy istnieniu jakichś sił fizycznych, odpowiedzialnych za stworzenie człowieka i natury, lecz wierzy w jedną tylko potęgę jasną — w Boga. W dziele p. t. La pitié Suprême poeta wzywa do litości dla tych wszystkich, którzy grzeszą dzięki ciemnocie i wychowaniu wadliwemu, oraz nawołuje do tolerancyi powszechnej i miłosierdzia, a w książce p. t. L’Ane „Osioł“, wyszydza fałszywą naukę, fałszywą wiedzę i fałszywą pobożność.
Jeszcze w r. 1859 Hugo wydał część pierwszą wielkiego poematu La légende des siècles. Diuga część tego dzieła wyszła w r. 1877, a trzecia i ostatnia w r. 1883. Krytyka uważa tę „Legendę wieków“ za jeden z najwspanialszych utworów nowoczesnych.
Rozważając ludzkość z dwu stron: historycznej i legendowej, autor bierze tę ostatnią za przedmiot
Strona:PL V Hugo Rok dziewięćdziesiąty trzeci.djvu/23
Ta strona została przepisana.