Ta strona została uwierzytelniona.
NIE BUDŹ MAMY
Nie budź mamy, drogie dziecię!
Bóg sen dla niej zsyła,
Wszakże ona tę tę noc przecie,
Przy tobie spędziła.
Noc calutką, ranek cały,
Z takim niepokojem,
Oczy mamy wciąż czuwały,
Przy łóżeczku twojem.
Byłaś chorą, — a mateńka,
Tłumiąc w piersi łkanie:
Wciąż śpiewała — „spij maleńka,
Spij moje kochanie!“
I lekarstwo co godzinę,
Podawała tobie,
I tuliła swą dziecinę,
Na piersiach, przy sobie.