Ta strona została uwierzytelniona.
O! nie pytaj, dziatwo miła,
Jeno słuchaj, słuchaj szczerzej!
Oto jedna, patrz! mogiła,
A w mogile Polska leży!
Rozbujane serce w dzwonie,
Wstrząsa duszę dziwną mocą;
A tam drugie — w ludu łonie,
O pierś bije, o sierocą...
Dzwon w niebieskie grzmi podwoje,
Głośniej ludu serce szlocha!
I tak serc się ściera dwoje,
Które silniej Polskę kocha?
Na przemiany: ciszej, śpiewniej,
Dzwoni żałość ich pobożna,
Że niewiedzieć, czy już rzewniej,
Nad ojczyzną płakać można?
Jęczą dzwony... Dzwonom śmiechem
Odkrzykują wtór morderce;
Aż z ostatniem dzwonów echem,
Zygmuntowi pękło serce.
II
Na Wawelu jest kaplica,
Zygmuntowskiej pomnik chwały,