Strona:PL Władysław Orkan-Poezje Zebrane tom 1.pdf/177

Ta strona została uwierzytelniona.

Byliśmy tu — wieki przeszły — razem...
Czy Ci nie staje w pamięci obrazem
Ta cicha, martwa roztoka?...
Wówczas żyła naszym snem — pamiętasz?
Dziś cmentarz...        5
Zasuła lat pomroka.

Tu u tej koraliny,
Stroiłem Cię w korale,
Patrząc w zjaśnione twe oczy...
Hań, w uboczy        10
Zbieraliśmy maliny...
Hań, nad szumem potoku,
Na tej omszałej skale
Wiedliśmy długie rozmowy,
Marząc przyszłości sen złoty,        15
Aż nas otulił płaszcz mroku.

Albo ten moment baśniowy
W ono upalne południe,
Gdy Cię ubrałem w girlandy nietoty,
Iż wyglądałaś, jak boginka, cudnie,        20
Która się w paproć odziewa...