Strona:PL Władysław Orkan-Poezje Zebrane tom 1.pdf/217

Ta strona została uwierzytelniona.
DROGA

Smutna ta moja droga
Przez pustkę wśród zamieci —
Jeno to jedno światełko
Na nieboskłonie mi świeci...

Jakże długo już idę!        5
Jakiże kres daleki!
Zda się duszy znużonej,
Że brnie już tak przez wieki...

Spotkana ongi rozkosz
Gdzieś się w tym trudzie podziała —        10
A tylko nędza przy mnie trwa,
Nędza duszy i ciała...

Zaczynam wątpić sercem,
Żem widział kiedy słońce —
Tak się pogrąża dusza        15
W te mroki czerniejące...

Innąm ja drogę śnił
W swoich chłopięcych planach —: